Używana dość często nazwa „żelazne liście” doskonale charakteryzuje tę roślinę, ma ona rzeczywiście „żelazne zdrowie” i jest odporna na wszelkie nie sprzyjające warunki. Znosi ona zarówno chłód, jak i upał, przesuszenie, jak i nadmiar wody. Znosi też znaczne zacienienie i można ją trzymać w najciemniejszym kącie północnego pokoju. Jest ponadto odporna na szkodniki i choroby. Naturalnie nie trzeba wystawiać jej wytrzymałości na próbę, bo zawsze lepiej będzie wyglądała w warunkach sprzyjających rozwojowi. Starajmy się więc zapewnić jej cień, żyzną, inspektową ziemię z dodatkiem gliny i piasku oraz dość obfite podlewanie latem, a bardziej umiarkowane zimą. Zalecane jest też zasilanie mieszanką nawozów mineralnych lub gnojowicą co 2—3 tygodnie w ciągu wiosny i lata. Na lato można ją wystawić na powietrze, w zacienione miejsce. W zimie znosi ona temperaturę 4—6 C. Przypomnijmy sobie, jak wygląda aspidistra. Liście jej podobne do liści konwalii, lecz znacznie większe, osiągają długość 60 cm, a szerokość 15 cm; są twarde, prawie skórzaste i nieco błyszczące. Osadzone na długich, dość sztywnych ogonkach wyrastają z krótkich kłączy. Ciemnozielona barwa liści świadczy o dużej wytrzymałości na brak światła, aspidistra jest bowiem mieszkanką cienistych lasów Chin i Japonii, a duża zawartość zielonego barwnika (powodująca ciemne zabarwienie liści) pozwala jej dobrze znosić półmrok.
W uprawie doniczkowej znanych jest kilka odmian o liściach z białymi pasami. Są one trochę wrażliwsze i wymagają więcej światła. Należy podkreślić, że aspidistra doskonale nadaje się do dekoracji zakładów pracy itp. Aspidistrę rozmnażamy przez podział starych, silnie rozrośniętych roślin. Podział ten przeprowadzamy w czasie wiosennego przesadzania. Każdy liść z kawałkiem podziemnej łodygi daje początek nowej roślinie. Do czasu zakorzenienia się lepiej jest trzymać roślinę w ciepłym, nieco zacienionym miejscu i co tydzień zraszać.