Potem nanosimy istniejące alejki i ścieżki oraz każde drzewko i każdy krzaczek — wszystko oczywiście na podstawie pomiarów dokonywanych w naturze. Kiedy Już cały obraz stanu istniejącego znajdzie się na papierze, wtedy dopiero możemy przystąpić do rozważań nad rozmieszczeniem tego wszystkiego, co chcielibyśmy wybudować. Wprowadzając nowe elementy powinniśmy – w miarę możliwości – dostosować się do istniejącego układu. Chodzi przede wszystkim o uszanowanie zespołów zieleni. Projektować powinniśmy realnie i z umiarem, ale znow bez specjalnego skrępowania. Szkoda na przykład rezygnować z upragnionej sadzawki tylko dlatego, że zajmie ona miejsce, z którego zbieramy rocznie 10 kg ogórków.