Cibora bardziej znana jest pod nazwą papirusu. Skąd wzięła się ta nazwa, która wielu ludziom z pewnością kojarzy się ze starożytnym Egiptem? Czy „papirus”, na którym pisali dawni Egipcjanie, ma coś wspólnego z rośliną uprawianą w mieszkaniach? Ma i to dużo. wyrabiano go bowiem z papirusu (Cyperus papyrus). który jest bliskim krewnym naszej domowej cibory. Papirus w Egipcie tworzy! wielkie zarośla na bagnach i rozlewiskach Nilu. Wyrastał on tam do wysokości 3 4 ni. a jego łodygi osiągały grubość ludzkiego ramienia. Łodygi te cięto wzdłuż na bardzo cienkie paski, łączono je ze sobą. a następnie prasowano i suszono w słońcu. Tak powstawały arkusze papirusu, które sklejano w długie i szerokie wstęgi. Cibora nie jest bardzo podobna do papirusu znad Nilu; pochodzi ona z Madagaskaru, wyrasta do wysokości 1 m. liście jej są zebrane na szczytach sztywnych łodyg i promieniście rozłożone. Tak ulistniona łodyga tej rośliny podobna jest do małego parasola. Wśród pęczków- liści pojawiają się nieraz kwiaty, lecz nie mają one znaczenia zdobniczego. Roślina ta. odznaczająca się niewielkimi wymaganiami i łatwa w uprawie, doskonale nadaje się do dekoracji mieszkań i biur. Najbardziej rozpowszechniona jest cibora o liściach jasnozielonych. Odmiana o liściach białopasiastych jest nieco wrażliwsza. Cibora rośnie najlepiej w ziemi liściowej z domieszką piasku torfu, na ogół jednak jest raczej niewybredna w stosunku do ziemi; bardzo ważnym natomiast zabiegiem przy jej uprawie jest obfite podlewanie. W lecie doniczkę z cibora najlepiej postawić w misce z wodą. w jesieni można ją wyjąć i postawić w miejscu raczej chłodnym, lecz podlewać bardzo obficie, tak aby nie dopuścić do przeschnięcia ziemi. U roślin zbyt mało podlewanych końce liści zasychają i stają się szarobrązowe. Ciborę przesadzamy co roku. rozrasta się ona bowiem bardzo szybko.