Jednak powstały w ten sposób program ciągle jeszcze pozostawia jakiś niedosyt, czujemy zbyt wiele niedomówień i uogólnień. Ustalając na przykład lokalizację pergoli czy trejaża myślimy: jak ją wykonać? Jakie zastoso­wać materiały. Co zrobić, żeby nam to wszystko się nie zawaliło? Albo sadzawka: przecież woda wsiąknie i pozostanie błoto. Czy jest na to jakaś rada? Przewidując konieczność prac melioracyj­nych na terenach przeznaczonych pod działki pracownicze, byłoby z korzyścią dla podniesienia walorów widokowych, atrakcyjności hodowania rośiin wodnych, zachowanie istniejących natural­nych zbiorników wody.A już domek, choćby najmniejszy, z całym kom­pleksem swych technicznych tajemnic spłoszyć może sen z powiek najodważniejszym